Do sejmu trafił projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym zakładający pierwszeństwo pieszych już przed pasami oraz wprowadzający do egzaminu na prawo jazdy sprawdzanie umiejętności udzielania pierwszej pomocy.
Do biura legislacyjnego Kancelarii Sejmu trafił właśnie projekt nowelizacji ustawy prawo o ruchu drogowym. Projekt wniesiony przez grupę posłów PO zakłada przyznanie pierwszeństwa pieszym „oczekującym bezpośrednio przez przejściem”. – Potrzeba wprowadzenia takiej regulacji wydaje się dyskusyjna – mówi Radosław Biernat, prawnik ze Stowarzyszenia KIEROWCA.PL. Czytamy w uzasadnieniu: „Zważywszy na wysoką wypadkowość w rejonie przejść dla pieszych, prawodawca zdecydował, że należy wprowadzić szczególne zabezpieczenie polegające na tym, że z jednej strony pieszy będący na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, zaś z drugiej strony ma zakaz wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych.
Taka konstrukcja – zdaniem autorów projektu – ma na celu w jeszcze większym stopniu zagwarantować kierującemu możliwość właściwej reakcji – kierujący musi mieć czas na reakcję i niezbędny odcinek drogi do zatrzymania pojazdu; ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu na przejściu, zaś z drugiej strony nie można mu postawić zarzutu, gdy tego nie uczynił, jeżeli nie miał takiej możliwości.
Projekt zakłada również wprowadzenie do egzaminu państwowego na prawo jazdy dodatkowej części – modułu sprawdzającego praktyczne umiejętności udzielania pierwszej pomocy. – „Podyktowane jest wysokim wskaźnikiem zgonów ofiar wypadków drogowych, z których duża część miałaby szanse na przeżycie, gdyby w porę skutecznie przeprowadzono ich reanimację.” – czytamy w uzasadnieniu.
mp
Zobacz projekt nowelizacji:
Zróbmy jeszcze egzamin do jazdy poza obszarem zabudowanym, póżniej egzamin do jazdy w nocy i w końcu egzamin do egzaminu:) nie dość że tych kursantów co kot napłakał to te urzędasy wciąż coś wymyślają by było ich mniej. Katastrofa!
Prawo jazdy to podstawowy dokument jaki powinien mieć każdy zdrowy czlowiek aby mógł egzystować w XXI w. a państwo powinno ułatwiać jego otrzymanie dodatkowy egzamin z pierwszej pomocy to nieporozumienie ponieważ udzielanie tej pomocy powinno się uczyć od przedszkola w gimnazjach szkołach średnich i wyższych, nie należy lansować postawy iż leżący człowiek na ziemi to pijak i tolerowanie zachowania obojętności, co było do niedawna normą ,kierowca który nie udzieli pomocy na drodze podlega karze do 2 lat więz. a pieszy który przejdzie obok leżącego podlega jakiej karze?
Nie dręczmy tych ludzi którzy chcących normalnie egzystować w społeczeństwie ale przez długofalowe i przemyślane działania pomagajmy im Działania dorażne przynoszą dorażny efkt ,to takie POLSKIE
Powstrzymać szaleńców !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Należy wprowadzić obowiązkowy kurs pilarza – media informują o przypadkach kiedy na pojazd spadło drzewo. Kursant zaznajomiony z techniką cięcia i uruchamiania piły szybko uratuje poszkodowanych. Egzamin powinien też odbywać się na stacji kontroli pojazdów… Paranoja!!! Co się dzieje w tym kraju? Władcy sądzą, że fantomy i defibrylatory będą teraz schodzić jak ciepłe bułeczki. Bo jak nauczyć kursanta obsługi bez posiadania owego sprzętu? Z tymi defibrylatorami to jest tak: urządzenia te znajdują się w miejscach gdzie pracują urzędasy. Boją się, że znajdzie się następny chętny do wysadzenia sejmu. Chcą aby każdy umiał ich uratować… Boże, chroń nas od debili!!!
Ja proponuję aby kursant w czasie egzaminu wymieniał żarówki a zwłaszcza reflektorowe ponieważ w czasie jazdy nocnej stanowi to poważne zagrożenie i obowiązkowo praktycznie zademonstrował wymianę koła, są to umiejętności niezbędne do bezpiecznego poruszania się na polskich drogach
Pingback: https://www.svg-reichenau.at/fileadmin/yag/1/index.html
Pingback: salvia divinorum to buy