Od września egzamin na samochodach OSK

nauka jazdy

Już od września w Zielonej Górze będzie można podstawić na egzamin kat. B auto ośrodka szkolenia kierowców. To efekt porozumienia, które zostało niedawno podpisane pomiędzy WORD-em a zielonogórskim środowiskiem szkoleniowców.

Sprawa była już opisywana przez nas w listopadzie 2012 roku. Wtedy to dyrekcja Zielonogórskiego WORD-u poinformowała, że przychyli się do postulatów szkoleniowców, aby umożliwić szkolenie na kat. B na samochodach podstawionych przez ośrodki szkolenia kierowców. Właściciele ośrodków z coraz większym niepokojem przyglądali się, jak WORD-y, rezygnując z dotychczasowej praktyki zakupu samochodów egzaminacyjnych, zaczęły korzystać z ofert najmu. Doszło do tego, że w wielu miastach Polski pojawiły się propozycje najmu aut nawet za grosz miesięcznie! Szkoleniowcy oburzyli się, że dzieje się to kosztem ośrodków, które ze względów rynkowych od dawna kupują takie same samochody, jakimi egzaminuje się w danym ośrodku egzaminacyjnym. Swoją opinię na ten temat lubuscy szkoleniowcy zamanifestowali podczas zorganizowanego przez Eugeniusza Kubisia protestu, który odbył się 13 września pod Urzędem Marszałkowskim w Zielonej Górze, gdzie trwał Konwent Marszałków. Wówczas odniesiono się do oprotestowanego sprzedawania przez dilerów samochodowych aut dla WORD-ów jedynie za grosz. – Rozwiązaniem może być, co sugerują protestujący, aby egzaminy były realizowane na ich samochodach – powiedział w TVP Jacek Hoffmann, wicemarszałek województwa lubuskiego.

Od września na własnych samochodach

Szkoleniowcy, opierając się na słowie marszałka, wraz z dyrektorem WORD-u Rafałem Gajewskim rozpoczęli serię spotkań negocjacyjnych, których efektem jest możliwość podstawienia od września br. samochodów OSK na egzamin kat. B. Dlaczego dopiero we wrześniu? Jak mówi Kubiś, jest to podyktowane koniecznością doposażenia samochodów w konieczny sprzęt, bowiem tylko spełnienie wymagań zawartych w umowie pomiędzy daną szkołą i WORD-em umożliwi przeprowadzenie egzaminu na pojeździe OSK.

Jak czytamy w umowie, pojazdy muszą spełniać wymogi przewidziane dla pojazdów wykorzystywanych do prowadzenia części praktycznej egzaminu państwowego w zakresie uzyskiwania uprawnienia do kierowania pojazdami silnikowymi kat. B przepisami ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku o kierujących pojazdami. Właściciele muszą zadbać, aby samochody, oprócz tego, że są dopuszczone do ruchu i spełniają wymagania określone w przepisach w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, były wyposażone w instalację i urządzenie techniczne służące do zapisu obrazu i dźwięku w celu rejestracji przebiegu egzaminu, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku o kierujących pojazdami oraz Rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 13 lipca 2012 roku w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez egzaminatorów oraz wzorów dokumentów stosowanych w tych sprawach. To jednak nie wszystko. Samochód nie może być starszy niż 5-letni licząc od daty pierwszej rejestracji. Ma to zapobiec podstawianiu przez ośrodki do egzaminu wyeksploatowanych, kilkunastoletnich samochodów.

Jak ocenia dyrektor Gajewski, koszt przygotowania samochodu OSK do egzaminowania będzie wynosił mniej więcej 7 tys. zł, tyle bowiem kosztuje sprzęt do nagrywania.

Do września na punto i renault

Szkoleniowcy wynegocjowali również z WORD-em, aby do końca sierpnia pozostawiono po dwa fiaty punto oraz renault clio (WORD zmienił je niedawno na toyoty yaris). Określa to porozumienie zawarte 25 marca pomiędzy WORD-em a oddziałem terenowym Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców. – To pozwoli osobom, które szkoliły się na fiatach i renault, podejść do egzaminu na znanych im samochodach – tłumaczy Kubiś. – Nam za to pozwoli przygotować się spokojnie do wyposażenia samochodów w niezbędne urządzenia, aby od września móc podstawiać na egzamin już własne pojazdy.

Choć umowy są już przygotowane, to – jak mówi dyrektor Gajewski -żaden ośrodek nie zdecydował się dotąd na ich podpisanie. Kubiś tłumaczy, że jest na to jeszcze sporo czasu, bowiem pierwsze spotkanie z przedstawicielem firmy montującej sprzęt rejestrujący przewidziane jest dopiero w maju. – Zobaczymy, jaką kwotę uda nam się wynegocjować – mówi Kubiś. ? Potem przyjdzie czas na podpisywanie umów. Uważam, że zapłacenie nawet 7 tys. zł od samochodu będzie i tak korzystniejsze, niż wymiana aut na toyoty yaris.

Maciej Piaszczyński

 

2 komentarze do “Od września egzamin na samochodach OSK”

  1. Pingback: great site

Dodaj komentarz