Kampania akwizycyjna PWPW. Szkoleniowcy mówią „nie”

wykład

PWPW we współpracy ze starostwami przeprowadza w całej Polsce spotkania z przedsiębiorcami prowadzącymi OSK, gdzie prezentowane jest nowe oprogramowanie do korespondencji OSK ze starostwami. – To kampania akwizycyjna – oburzają się branżowcy i ślą pismo do ministra.

– Od września br. prowadzona jest intensywna kampania akwizycyjna produktu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych polegająca na organizowaniu we współpracy z starostwami powiatowymi spotkań z przedsiębiorcami prowadzącymi ośrodki szkolenia kierowców, na których prezentuje się oprogramowanie, aplikację komputerową niezbędną i jedyną (jak twierdzą przedstawiciele PWPW) do korespondencji OSK ze starostwami za pomocą środków komunikacji elektronicznej – czytamy we wniosku, który w ostatnich dniach trafił do ministra Sławomira Nowaka (MTBiGM). Podpisały go cztery organizacje branżowe (LOK w Warszawie, PFFSK w Warszawie, PIGOSK w Piastowie, OIGOSK w Koszalinie). O co chodzi branżowcom?

W czerwcu organizacje zwróciły się do prezesa PWPW z prośbą o spotkanie, którego tematem miała być między innymi sprawa komunikacji elektronicznej z system teleinformatycznym wspierającym proces wydawania uprawnień do kierowania pojazdami celem pobierania i uaktualniania przez OSK informacji w profilu kandydata na kierowcę. Jak wynika z treści wniosku – prośbę zignorowano, co wzbudziło niepokój szkoleniowców. Teraz zwracają się do ministra o odpowiedź na załączone do wniosku pytania:

1. Czy zdaniem i zamysłem ministerstwa właściwe jest, że PWPW, wykorzystując dominującą na rynku monopolistyczną pozycję z racji właścicielstwa systemu teleinformatycznego „KIEROWCA” oraz wieloletnią współpracę ze starostwami, próbuje narzucić OSK swój produkt, twierdząc, że tylko on zapewni bezkonfliktową korespondencję ze starostwami za pomocą środków komunikacji elektronicznej?

2. Czy zdaniem ministerstwa jest uprawnione regulacjami prawnymi twierdzenie PWPW, jakoby tylko jej produkt informatyczny zapewniał i umożliwiał przedsiębiorcom prowadzącym OSK bezkonfliktową korespondencję ze starostwami za pomocą środków komunikacji elektronicznej w zakresie określonym przepisami rozporządzenia MTBiGM z 13 lipca 2012 r. w sprawie szkolenia osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, instruktorów i wykładowców?

3. Czy zdaniem ministerstwa właściwym jest, że starostwa powiatowe jako urzędy angażują powagę i autorytet władzy publicznej w promowanie oferty, produktu jednego komercyjnego przedsiębiorcy jakim przecież jest PWPW?

4. Czy ministerstwo podziela nasze stanowisko, że w świetle prawa od 19 stycznia 2013 r. na starostach będzie spoczywać prawny obowiązek kreowania i udostępniania warunków oraz ich systemów teleinformatycznych, które będą niezbędne ośrodkom szkolenia kierowców do wypełnienia obowiązków, o których mowa w Rozporządzeniu MTBiGM z dnia 13 lipca 2012 r. w sprawie szkolenia osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, instruktorów i wykładowców?

5. Czy w związku z powyższym potencjalna próba blokowania (w jakiejkolwiek formie) przez starostę dostępu uprawnionym OSK do PKK lub udostępnianie PKK wyłącznie za pośrednictwem precyzyjnie określonej aplikacji (oprogramowania), której właścicielem jest konkretny podmiot – będzie stanowić naruszenie obowiązującego prawa?

Oprac. mp

 

27 komentarzy do “Kampania akwizycyjna PWPW. Szkoleniowcy mówią „nie””

      1. I bardzo słusznie że ktoś zaczął walczyć z tym bezczelnym monopolem PWPW ! Przecież to książkowy przykład monopolistycznych praktyk. Zmuszanie do zakupu jedynego słusznego programu który będzie się łączył ze Starostwami.
        OSK powinny mieć możliwość korzystania z dowolnych oprogramowań zarządzania ośrodkami i swobodnego przekazywania danych starostwom.

        1. każda firma chciałaby taką reklamę w prezencie od starosty…
          wyobrażam sobie że starosta organizuje obowiązkowe spotkanie dla 18 latków
          i przedstawia ofertę mojego OSK 🙂
          ciekawe jaki mają cennik za takie usługi?

        2. Przeciez nikt nie zmusza do kupowania od PWPW. Mozesz sobie robic papierowo. Przeczytajcie rozporzadzenie o szkoleniu, a potem robcie zadyme. Bylem na spotkaniu w Piszu i nie zgadzam sie z pismem. Wole kupic od ppwpw niz te badziewie winforu czy itsu. BTW – jesli walczycie z monopolem, to dlaczego zmuszacie do kupowania podczas waszych szkolen? Zachowujmy obiektywnosc.

          1. Profil kursanta mozesz aktualizowac tylko elektronicznie nie ma innej możliwosci – polecam czytanie ze zrozumieniem. Papierowo mozesz zglaszac terminy kursow i egzaminow wewnetrznych. Twoj wybor jesli wolisz PWPW ale ja mam wlasny program, zrobiony na moje zamowienie, nie ma dla mnie lepszego i co mam kilka lat pracy o pieniadzach nie wspominajac wyrzucic na smietnik bo mi nakazuje sie stosowanie programu ktory mi zupelnie nie odpowiada i jeszcze za niego mam placic?

            1. @jerzy – nie zgodze sie. Jako osk mozesz sobie pobrac dane z profilu w starostwie i starosta musi je dac, o ile jestes zarejestrowanym osk i przyniesiesz ze soba nr profilu oraz pesel. A jak ci szkoda czasu, to sobie elektronicznie pobierasz i zwracasz. Twoj wybor.

            1. Jakich wałków? Wałek to jest zmuszanie ludzi do kupowania jakiegoś progrmu od PWPW !!! Mam wiele przyjaciół Instruktrów którzy nie chcą korzystać z żadnych programów. Nie lubią korzystać z komputerów, nawet na jazdy umawiają sie tylko tel nie e-mail.
              Nie trzeba wszystkich na siłę oświecać ! To podobno wolny kraj, to że ktoś nie umie obsługiwać komputera to nie znaczy że jest złym instruktrem.

              1. W d..pie mam kto wyprodukuje program czy cały system – to problem wordów albo ministra, nie mój. Ja uważam, że jakaś cywilizacja w tej branży powinna się pojawić, chocby poto żeby lewiznę ukrócić, która jest wszyscy wiedzą, ale nikt nie mówi. A jeśli koledzy Waldiego nie chcą się uczyć…to może sami powinni przestać szkolić innych.

              2. Po kontrolach OSK powiem jedno, jestem wdzięczny ustawodawcy, że wprowadza takie przepisy a nie inne. Program informatyczny musi być, inaczej na dobry nadzór szans nie ma. BASTA! Komputery nie są już niczym nadzwyczajnym. Skoro mamy cywilizowane auta miejmy też cywilizowany system.

            2. Akurat nie mam nic przeciwko, aby takie rozwiazania jak word czy osk dostarczala panstwowa spolka. Bo taka jest pwpw. Lepiej to dziala niz cepik, a tak w ogole to egzamin panstwowy. Pracowalam w starostwie kiedys, teraz mam swoja dzialalnosc, wiem co mowie, znam ich program do rejestracji. Zamiast straszyc i pisac bzdety do ministra, napiszcie do pwpw i sie z nimi dogadajcie. Tupac nogami, to takie polskie.

            3. Idę o zakład, że 100 % wydziałów komunikacji kupi system od PWPW. Dlaczego ? Nie, nie dlatego że jest tańszy czy droższy, lepszy czy gorszy. Kupią dlatego, że sprawy praw jazdy „od zawsze” są prowadzone od lat w sprawdzonym i dopracowanym systemie Kierowca, zintegrowanym z CEK, zdalnie monitorowanym 24 h/dobę ( a więc istnieje możliwość uzyskania pomocy kiedy coś się wykrzaczy nawet wtedy kiedy jakiś urzędnik pracuje w nadgodzinach ). I żaden wydział komunikacji nie będzie ryzykował kupna „obcego” oprogramowania, które nie jest dobrze ( tzn. w dłuższym okresie czasu ) przetestowane, nie ma monitoringu on-line, i nie wiadomo jaki będzie miało wpływ na przekazywanie danych do CEK (przekłamania albo „niedochodzenie” danych ). I jeśli teraz OSK kupi niesprawdzone oprogramowanie i dane do starostwa nie będą dochodziły albo będą ginąc to żadne tłumaczenia nie pomogą i OSK straci uprawnienia.

            4. Pingback: ข่าวบอล

            5. Pingback: Learn More Here

            6. Pingback: blote tieten

Dodaj komentarz