Branża naciska, resort milczy

logo

Już po raz czwarty największe organizacje branżowe piszą do ministerstwa z prośbą o przyjrzenie się zapisom ustawy o kierujących oraz projektów rozporządzeń. Tym razem wniosek trafił do sekretarza stanu w MTBiG Tadeusza Jarmuziewicza.

Szkoleniowców zrzeszonych w Stowarzyszeniu KIEROWCA.PL, Polskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców, Polskiej Federacji Stowarzyszeń Szkół Kierowców, Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców tym razem zaniepokoiły zapisy opublikowanych 7 maja br. projektów rozporządzeń do ustawy o kierujących.

Projekty ciągle z błędami

„Jesteśmy zaniepokojeni brakiem eliminowania w kolejnych wersjach projektu rozporządzenia w sprawie szkolenia regulacji budzących wątpliwości interpretacyjne, niespójnych czy wręcz zbędnych” – czytamy we wniosku skierowanym do Jarmuziewicza. Pierwsza uwaga dotyczy konieczności wykorzystywania przez OSK systemu teleinformatycznego. Ani ustawa o kierujących pojazdami, ani § 3 najnowszego projektu rozporządzenia w sprawie szkolenia nie wymagają od ośrodka szkolenia kierowców posiadania tego systemu. Tu – zdaniem branżowców – powstaje niekonsekwencja, ponieważ zapisy o systemie nadal występują w kilku innych jednostkach redakcyjnych rozporządzenia (szczegółowo na temat systemu teleinformatycznego piszemy na stronie 14 – przyp. red.).

Kolejna uwaga dotyczy potwierdzania danych zamieszczanych w książce ewidencji osób szkolonych i karcie przeprowadzonych zajęć prowadzonych w formie elektronicznej. Organizacje pytają, dlaczego w projekcie dopuszczono zgłaszanie tych danych za pomocą specjalnego identyfikatora i hasła, natomiast do potwierdzenia wyniku praktycznego egzaminu wewnętrznego w arkuszu jego przebiegu wymaga się bezpiecznego podpisu elektronicznego. „Takie regulacje są wewnętrznie sprzeczne, bo czym uzasadnić użycie różnych narzędzi do potwierdzenia wprowadzanych tych samych danych przez tę samą osobę, ale w różnych dokumentach?” – czytamy we wniosku. „Aktualny roczny koszt pierwszego bezpiecznego podpisu elektronicznego to wydatek ok. 200 PLN/instruktora x liczba instruktorów = znaczący wydatek dla OSK zatrudniających wielu instruktorów”.

Następny problem wiąże się z § 6 ust. 2 pkt. 1 lit c rozporządzenia o szkoleniu: Ośrodek szkolenia kierowców przed przyjęciem na szkolenie podstawowe lub uzupełniające:

1) sprawdza, czy osoba posiada odpowiednio:

a) zaświadczenie o uzyskaniu pozytywnego wyniku egzaminu państwowego w zakresie prawa jazdy kategorii B albo prawo jazdy kategorii B – jeżeli zakres szkolenia obejmuje prawo jazdy kategorii C1, C, D1 lub D

b) zaświadczenie o uzyskaniu pozytywnego wyniku egzaminu państwowego w zakresie prawa jazdy kategorii B, C1, C, D1 lub D albo prawo jazdy kategorii B, C1, C, D1 lub D – jeżeli zakres szkolenia obejmuje odpowiednio prawo jazdy kategorii B+E, C1+E, C+E, D1+E lub D+E

c) zaświadczenie o ukończeniu szkolenia podstawowego i czy nie przystąpiła do egzaminu państwowego na prawo jazdy lub go nie zdała oraz spełnia warunki, o których mowa w art. 22 ust. 1 ustawy.

Szkoleniowcy uważają, że nałożenie na OSK obowiązku sprawdzenia, czy kursant spełniania warunki, o których mowa w art. 22 ust.1 ustawy o kierujących, jest ewidentnie chybione. – Po pierwsze, OSK nie ma dostępu do wszystkich informacji, o których mowa, a po drugie, właśnie tym dotychczasowym mankamentem uzasadnia się konieczność wprowadzenia karty kandydata na kierowcę, a w ostatnich projektach zastąpionej profilem kandydata na kierowcę – tłumaczy Roman Stencel, prezes OIGOSK-u. – Stosownie do uregulowań projektu rozporządzenia w sprawie wydawania dokumentów, niespełnienie tych warunków ustawowych sprawi, ze starosta nie stworzy profilu kandydata na kierowcę, a więc nie będzie on dostępny w systemie teleinformatycznym i w konsekwencji możliwość rozpoczęcia szkolenia przez osobę niespełniającą wymagań będzie zablokowana.

W czwartym punkcie wniosku autorzy proszą resort o wyjaśnienie, jak interpretować wyraz „jednorazowo” zastosowany w poniższych jednostkach redakcyjnych rozporządzenia:

§ 6. 3. Zajęcia w zakresie części praktycznej szkolenia:

1) mogą być rozpoczęte po przeprowadzeniu zajęć w zakresie części teoretycznej szkolenia

2) w zakresie prawa jazdy kategorii:

a) A1, A2, A lub B1 – powinny uwzględniać co najmniej trzy godziny jazdy poza obszarem zabudowanym, w tym na drogach o dopuszczalnej prędkości powyżej 70 km/h,

b) B, B+E, C1, C, C1+E, D1+E lub T – powinny uwzględniać co najmniej jednorazowo cztery godziny jazdy poza obszarem zabudowanym, w tym na drogach o dopuszczalnej prędkości powyżej 70 km/h

c) D1, C+E oraz D+E – powinny uwzględniać co najmniej jednorazowo 10 godzin jazdy poza obszarem zabudowanym, w tym na drogach o dopuszczalnej prędkości powyżej 70 km/h

d) D – powinny uwzględniać co najmniej jednorazowo 20 godzin jazdy poza obszarem zabudowanym, w tym na drogach o dopuszczalnej prędkości powyżej 70 km/h

3) zajęcia, o których mowa w pkt 2, z wyłączeniem zajęć w zakresie prawa jazdy kategorii T prowadzi się łącznie na odcinku nie mniejszym niż 50 km w trakcie jednych zajęć.

Następny punkt jest postulatem, aby przepis § 18 pkt. 2 otrzymał brzmienie:

Egzamin wewnętrzny, o którym mowa w art. 23 ust. 2 pkt. 4 ustawy, składa się z części:

1) teoretycznej – przeprowadzanej w sali wykładowej przy użyciu testu komputerowego

2) praktycznej – przeprowadzanej na placu manewrowym i w ruchu drogowym po uzyskaniu przez osobę szkoloną pozytywnego wyniku z części teoretycznej egzaminu. Pozytywny wynik z części teoretycznej jest ważny przez okres sześciu miesięcy od dnia jego uzyskania.

Propozycja jest identyczna, jak w odniesieniu do egzaminów państwowych. „Efektem tej modyfikacji będzie wyeliminowanie absurdalnej mitręgi skutkującej obowiązkiem przeprowadzania każdorazowo pełnego egzaminu wewnętrznego, tj. teoretycznego i praktycznego, w okolicznościach, kiedy osoba po niezaliczonym pierwotnym wewnętrznym egzaminie praktycznym i po szkoleniu uzupełniającym, np. po trzech dniach, aby być poddana kolejnemu praktycznemu egzaminowi wewnętrznemu, musi ponownie zdawać wewnętrzny egzamin teoretyczny, który przecież zaliczyła raptem przed trzema dniami” – argumentują autorzy wniosku.

Na zakończenie wspomniano również o § 23 pkt. 2 lit. c projektu rozporządzenia w sprawie egzaminowania, gdzie wskazuje się między innymi, że egzamin praktyczny w zakresie uprawnienia, o którym mowa w art. 6 ust. 1 pkt. 6 lit. c ustawy będzie realizowany „odpowiednim zespołem pojazdów”. Szczegółowe wymogi, jakie muszą spełnić pojazdy do egzaminowania, określa § 43 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych pojazdów. W publikowanym na stronie Rządowego Centrum Legislacji tekście projektu nie przewiduje się zmian w art. 43, więc nadal nie wiadomo, jakie to będą wymogi.

mp

 

2 komentarze do “Branża naciska, resort milczy”

  1. Już po raz trzeci opracowujemy katalog podstawowych błędów i chyba słusznie możemy się obawiać ,że i tym razem nie zostaną one uwzględnione.Również do tej pory nie możemy nakłonić naszych partnerów do rozszerzenia grona ekspertów opracowujących teksty rozporządzeń tak aby można było w trakcie prac eliminować powstałe błędy.Jest to nie zrozumiałe dla całego naszego środowiska a co gorsza nie podnosi jakości i postępu w procesie legislacyjnym.
    Z poważaniem Wojciech Szemetyłło

  2. Pingback: weed delivery north york

Dodaj komentarz