Łódź: kolejne rewolucyjne pomysły na egzamin

egzamin na prawo jazdy

„Polska Dziennik Łódzki”: Szykuje się rewolucja w egzaminach praktycznych na prawo jazdy. Zgodnie z decyzją urzędu marszałkowskiego egzaminatorzy łódzkiego WORD mogą sprawdzać kursanta na drogach niepublicznych.

 

– Jeśli droga nie jest oznakowana, czyli np. jeśli przed wjazdem na osiedle nie będzie znaku, że jest to droga wewnętrzna, to egzaminator może tam przeprowadzić sprawdzian – mówi Łukasz Kucharski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi.

Oprócz nieoznakowanych dróg osiedlowych egzaminy na prawo jazdy będą mogły odbywać się na drogach, które nie są publiczne. To m.in. część ul. Maratońskiej i Armii Krajowej.

Żeby kursanci nie zblokowali ruchu na osiedlach władze spółdzielni mieszkaniowych będą musiały zadbać o odpowiednie oznakowanie.

– Niestety bardzo często złomiarze kradną znaki drogowe i sprzedają na złom. To bardzo poważny problem i nie da się tego upilnować – wzdycha Wiesław Czekalski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Zagajnik w Łodzi. – A samochody nauki jazdy są bardzo poważnym problemem na osiedlu. Uliczki są wąskie, jest ciasno, są problemy z parkowaniem. To bardzo zły pomysł, żeby jeszcze kursanci uczyli się tutaj jeździć. A z drugiej strony gdzieś się ci ludzie muszą nauczyć jeździć.

Nowe przepisy nie podobają się także Andrzejowi Kapelańskiemu, prezesowi spółdzielni Retkinia-Północ. – Kursanci powinni uczyć się gdzie indziej. Wśród bloków jest za ciasno. Tu na prawdę trzeba dobrze jeździć – podkreśla prezes Kapelański i zapewnia, że na terenie jego spółdzielni odpowiednie znaki drogowe będą na bieżąco sprawdzane.

Decyzja urzędu marszałkowskiego umożliwiająca prowadzenie egzaminów na terenie osiedlu jest związana z wyrokiem naczelnego sądu administracyjnego w tej sprawie.

Taki argument nie przekonuje Mieczysława Karbowańczyka, instruktora nauki jazdy i właściciela łódzkiej autoszkoły. Dlatego przygotowuje on w tej sprawie pismo do ministra infrastruktury i marszałka województwa łódzkiego.

– Przepisy w Polsce nie mogą powstawać na podstawie orzeczenia sądu – mówi. – Zgodnie z rozporządzeniem egzaminy na prawo jazdy powinny odbywać się tylko na drogach publicznych. Jeśli odbywają się na innych, powinny zostać unieważnione.

Potwierdza to Henryk Waluda, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Sieradzu. – U nas egzaminy odbywają się tylko na drogach publicznych – mówi Waluda.

 

„Polska Dziennik Łódzki”, Agnieszka Jasińska

4 komentarze do “Łódź: kolejne rewolucyjne pomysły na egzamin”

    1. Dziwię się dla czego nie można uznać karty jazd /o ile ona istnieje/? Przecież jest wiele sposobów uwierzytelniania orginalnych dokumentów-karty jazd i oszczędzenia ludziom zbędnych dodatkowych kosztów. Łódż to dziwne miasto! W.Sz.

  1. Pingback: Public Health Degree in Africa

  2. Pingback: บอลยูโร 2024

Dodaj komentarz