Chińskie superautobusy z dziurką

Chińczycy wymyślili sposób jak – przynajmniej w pewnym stopniu – zmniejszyć korki, bolączkę wszystkich dużych miast. Rozwiązaniem mają być specjalne autobusy, sunące tuż nad samochodami – donosi portal moto.pl

Chińczycy wymyślili sposób jak – przynajmniej w pewnym stopniu – zmniejszyć korki, bolączkę wszystkich dużych miast. Rozwiązaniem mają być specjalne autobusy, sunące tuż nad samochodami

W pierwszej chwili pomysł ten wydaje się zupełnie absurdalny, a w najlepszym razie nieopłacalny. Gdy się jednak nad tym dłużej zastanowić, rozwiązanie zaprezentowane przez Chińczyków nie jest zupełnie pozbawione sensu i bez wątpienia ma swoje plusy.

Pomysłodawcy zapewniają, że 3D Express Coaches (tak nazwano superautobusy) są w stanie zmniejszyć korki o 25 do 30 procent, a napędzane przez prąd z sieci oraz panele słoneczne wagony dodatkowo pomagałyby ograniczyć zanieczyszczenie miejskiego powietrza. Zgodnie z obliczeniami, modelowy skład byłby w stanie pomieścić do 1200 pasażerów, po 300 w każdym z czterech segmentów.

Co z opłacalnością? Tu zdaniem pomysłodawców ujawnia się kolejna przewaga nowatorskiego rozwiązania. Z ich szacunków wynika, że uruchomienie linii superautobusu jest o 90 proc. tańsze niż zbudowanie takiego samego odcinka zwykłego, podziemnego Metra. Coś nam jednak podpowiada, że obliczenia te są nieco naciągane. W wariancie optymistycznym, gdy żadne elementy obecnej infrastruktury nie kolidują z linią superautobusu, do jej uruchomienia potrzebna jest – przynajmniej częściowa – modyfikacja jezdni, budowa piętrowych przystanków oraz rozstawienie od czasu do czasu słupów trakcyjnych, doładowujących akumulatory.

Pomysł ten budzi też wątpliwości związane z bezpieczeństwem jazdy pozostałych uczestników drogi. Auta znajdujące się pod superautobusem są niejako uwięzione w klatce. W razie jakichkolwiek podbramkowych sytuacji, kierowcy mają bardzo ograniczone możliwości ucieczki. Z załączonego filmiku wynika także, że kierowcy jadący pod wagonami muszą na skrzyżowaniach obierać taki sam kierunek jak superautobus. Inaczej dochodziłoby do kolizji.

Pytań i wątpliwości jest sporo, ale panowie z z Shenzhen Huashi – firmy odpowiedzialnej za projekt – są pewni sukcesu. Na tyle, że zamierzają jeszcze przed końcem roku uruchomić budowę pierwszego, 115-kilometrowego odcinka na którym testować te dziwne pojazdy. Czekamy z wielką niecierpliwością.

Zobacz prezentację:->tutaj

źródło: moto.pl