Prawo jazdy w nagrodę za naukę

kobieta otrzymująca kluczyki do samochodu

W „rolniczaku” warto pilnie chodzić na lekcje i się uczyć. Najlepszym szkoła funduje w nagrodę kurs nauki jazdy.

W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 6 w Nowym Miasteczku, jak w innych placówkach, koniec roku szkolnego to rozdawanie dyplomów i nagród dla najlepszych uczniów. Ale ci najlepsi oprócz tego mogą też liczyć na ekstra „upominek”: za wyniki w nauce i frekwencję można dostać kurs nauki jazdy.

– Nie każdy jest w stanie zdobyć na świadectwie same szóstki i piątki, należy dać szansę również tym, którzy osiągają trochę słabsze wyniki, ale wyróżniają się obowiązkowością i pilnością. Nagroda powinna być motywująca i zachęcać do wysiłku, nie może już na starcie przekreślać szansy na zwycięstwo – tłumaczy dyrektor szkoły Zbigniew Ogrodniczuk. Kiedy półtora roku temu ogłaszał swoją decyzję o ustanowieniu takiej nagrody, uczniowie przyjęli ją z niedowierzaniem, a niektórzy wręcz jako żart. Tym większym zaskoczeniem było ogłoszenie na koniec roku 2008-2009 nazwisk dwóch uczennic, które zdobyły nagrodę. W minionym roku szkolnym kursy prawa jazdy przypadły w udziale Lidii Różniewicz za najlepsze wyniki w nauce i Marcinowi Siringowi za najwyższą frekwencję.

Źródło: „Tygodnik Krąg”