- Zastanawiamy się jakie skutki może mieć planowana przez Ministerstwo Infrastruktury decyzja o zniesieniu różnic pomiędzy Super OSK, a zwykłymi szkołami jazdy.
- Tym bardziej, że otrzymaliśmy wiele głosów o odmowie przedłużenia akredytacji statusu Super OSK ze strony kuratoriów oświaty
- W programie Porozmawiajmy o Branży dyskutowaliśmy o tym m.in. z właścicielem szkoły Enigma w Kielcach.
Artur Pluta uważa, że zmniejszenie ilości Super OSK w jego regionie stanowiłoby poważny problem, choćby z punktu widzenia organizacji obowiązkowych warsztatów dla instruktorów. Dostrzega również analogię pomiędzy likwidacją akredytacji dla Super OSK oraz pomysłem przeniesienia procesu doszkalania instruktorów do WORDów.
„Takie zbiegi okoliczności są bardzo dziwne. Nagle coś się dzieje, zostaje mało czasu. Nie wiem ile trwa procedura akredytacyjna, ale podejrzewam, że nie jest to temat, który można zrealizować w jeden, dwa dni lub w tydzień. Może to trwać pewnie od jednego do trzech miesięcy i zainteresowane ośrodki mogą nie zmieścić się w czasie do momentu wygaśnięcia ich licencji. Co się zmieni? W Kielcach mamy jeden Super OSK. Jeśli go nie będzie, musimy szukać możliwości gdzie indziej”.