Na powyższej tabeli wybrane informacje z całego 2017 roku dotyczące śmiertelnych wypadków w Warszawie z udziałem pieszych.
Dlaczego akurat w taki sposób pokazuję statystykę wypadków? Ponieważ patrząc na przerażającą tabelkę możemy zauważyć jak bardzo potrzebne są kampanie z dziedziny bezpieczeństwa ruchu drogowego skierowane do nierozważnych pieszych.
Pieszy jako najsłabszy uczestnik ruchu drogowego powinien być jednocześnie najbardziej wyczulony na swoje bezpieczeństwo w ruchu drogowym. W pierwszej kolejności jest uczestnikiem, któremu może stać się największa krzywda.
Zabici z winy kierującego
- 45 osób w 2016 roku
- 26 osób w 2017 roku
Zabici z winy pieszego
- 13 osób w 2016 roku
- 19 osób w 2017 roku
Kierowcy ,,zwolnili” natomiast piesi stali się zdecydowanie mniej ostrożni. Kolejne dane, które pokazują jak bardzo jest potrzebna edukacja dla pieszych. Szkoda, że nie ma jeszcze jednej statystyki. Ile z tych 13 albo 19 osób jako pieszych posiadało prawo jazdy. Wtedy byśmy mieli już czarno na białym, że pieszy nie posiadający prawa jazdy to osoba przeważnie niewyedukowana z bezpieczeństwa ruchu drogowego no bo przecież nikt od niego tej wiedzy nie wymaga. Kierowca to zaś osoba, która swoje umiejętności musi nabyć poprzez wielogodzinne szkolenia i egzaminy.
Pieszy to najsłabsze ogniwo w ruchu drogowym – pamiętajcie o tym zarówno gdy prowadzicie pojazd lub poruszacie się na piechotę.
TUTAJ LINK do szczegółowego raportu stołecznej Policji.
- Osobiście, zwłaszcza jako pieszy jeżeli mam pierwszeństwo to dwa razy się upewniam, czy czasem nie ma w pobliżu kierowcy, który może tego nie poszanować.
Albin Sieczkowski, bloger motoryzacyjny.
CO za bzdury.