Kto jest winny – drogi czy kierowcy?
Polska ma jedne z najgorszych w Europie statystyki wypadkowości. Media i kierowcy nierzadko przekonują, że to wina infrastruktury. Podnoszony jest argument, że to wciąż przeciętna liczba dróg ekspresowych i autostrad sprzyja najcięższym w skutkach wypadkom czołowym i bocznym oraz potrąceniom pieszych i rowerzystów.