Blondynka – ostatnia nadzieja branży
Najpierw pochwaliła Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej za to, że było w ostatnich latach dobrze zarządzane, kilka dni później spuściła po ostrzu noża czterech wiceministrów tegoż resortu. Po wszystkim, w pięknym górniczym mundurze, ze śpiewem na radosnej twarzy, rozbujała premiera Tuska i kilkuset górników. Minister do tańca i do różańca – pisze Eugeniusz Kubiś.